PERSPEKTYWA HERY
CZAS TERAZ
Obserwowałam, jak Judiel i Rebecca się przekomarzają, co przypomniało mi czasy, kiedy jeszcze chodziłyśmy do liceum.
– Możecie w końcu dorosnąć? Minęło tyle lat, a wy wciąż kłócicie się jak dzieci – upomniałam je, bo zaczynały przyciągać uwagę klientów.
Obie przestały i uśmiechnęły się do mnie. – Ale to nasza norma, Hera.
– Nie sądzę, żeby w ogóle można to było nazwać k
















