PERSPEKTYWA REBEKI
WRÓCIŁAM WŁAŚNIE SAMA z baru Casa Blanca, bo Mirajane postanowiła pójść z Judiel. Wszyscy zdecydowaliśmy się wracać do domu, kiedy zaczęliśmy rozprawiać o przeszłości, co skończyło się głośnym śmiechem i nieustannymi żartami. Liczni klienci już na nas donosili, więc postanowiliśmy zakończyć wieczór.
Właśnie odłożyłam torbę w moim pokoju, kiedy nagle zadzwonił telefon. Dzwonił mó
















