REBECCA, PERSPEKTYWA PIERWSZOOSOBOWA
"Mówiłem ci, żebyś nie pozwalała im się gnębić."
Serce mi podskoczyło, a czas jakby zwolnił. Jego głos był zupełnie inny, niż się spodziewałam. Myślałam, że będzie się ze mnie wyśmiewał i drwił jak inni, ale on… on brzmiał, jakby mnie słodko strofował. Czułam się jak dziecko, któremu się coś przypomina.
Wiedziałam, że moje oczy są pełne nie tylko łez, ale i zdu
















