Cameron wyczuła zbliżającego się Eliasza, nim ten się odezwał. Ponieważ milczał, udawała, że go nie zauważa – aż do teraz. Zamierzała właśnie wracać do akademika, więc w końcu przerwała ciszę.
Dopiero wtedy Eliasz odezwał się chłodnym jak zawsze tonem: "Byłaś dziś po południu w Pracowni Matematycznej?"
Cameron lekko się odwróciła na dźwięk jego głosu, stając twarzą w twarz z Eliaszem. Ona siedział
















