Wieczorem Milena wróciła ze szkoły.
Przez całe popołudnie była w złym humorze z powodu wydalenia Camerona. Oczywiście, nie martwiła się o samego Camerona.
Prawdziwie niepokoiło ją to, że Cameron mógł przestać kwalifikować się jako przyszły zięć rodziny Chapmanów.
Jeśli Cameronowi nie udałoby się ożenić z Amelią, rodzina Wallace'ów straciłaby wsparcie rodziny Chapmanów, a przyszłość Mileny ucierpia
















