"Wszystko?" Milena niemal podskoczyła na krześle. "Cameron, czy ty w ogóle dasz radę tyle zjeść?"
"To nie twój interes," odparła chłodno Cameron.
Milena zamarła, Heidi zmarszczyła brwi, a twarz Martina posępniała.
Cameron wstała. "Wygląda na to, że jednak nie jestem tu mile widziana."
"Proszę," powiedziała szybko Milena, próbując wyczuć nastroje. Choć wyraźnie niechętnie, wrzuciła wszystkie homary
















