Elijah wstał. Otarł pot z czoła, przez kilka sekund milczał, a potem w końcu skinął głową. "Dobra."
Pomyślał: 'Coś zdecydowanie jest nie tak z Cameron. Muszę na nią uważać. Nie jesteśmy jakoś specjalnie blisko, ale nie mogę po prostu stać z boku i patrzeć, jak koleżanka z klasy próbuje się zabić.'
Cameron pierwsza zeszła z dachu. Elijah na chwilę się zatrzymał, zerknął na krawędź, na której przed
















