Pierwsze, co Cameron zrobiła po wejściu, to zbeształa Xandera.
Xander wyglądał na jeszcze bardziej zirytowanego. "Ty mały smarkaczu, kogo ty, do cholery, obrażasz?" warknął, z wściekłością w oczach.
Cameron odpowiedziała z obojętną twarzą: "Pewnie tego, kto się odezwie."
Xander wpadł w furię z powodu jej riposty i prychnął. "Masz ostry język, to fakt. Szkoda tylko, że jesteś równie kiepska w szkol
















