Zach osłupiał, wpatrując się w Camerona, który nagle wyglądał tak żałośnie i krucho, jakby właśnie go zastraszono.
Pomyślał: "Co, u licha, ten facet wyprawia? Gdyby zachowywał się tak tydzień temu, może nawet bym w to uwierzył. Ale teraz? Mam tylko nadzieję, że to on mnie nie zastraszy. A teraz twierdzi, że to on został zastraszony? Jakbym śmiał."
Cameron wyglądał tak "delikatnie", że nadzorczyni
















