Cameron zmierzył Xanderowi wzrokiem, a w jego oczach malował się bunt. Pomyślała: "Xander to typ, który urodził się ze srebrną łyżeczką w ustach – obsypywany miłością i rozpuszczony do granic możliwości przez całe życie."
'Pewnie w domu wszystko podawano mu na tacy, więc nic dziwnego, że w szkole też zgrywa ważniaka.'
Gdyby nie zaczepił jej, Cameron nie zwracałaby na niego uwagi. Ale skoro już to
















