"Nie sądzę, ale z nią porozmawiam. Masz rację. Oszustów pełno teraz wszędzie," powiedział Julian.
Valerie skinęła głową. "Nie bądź dla niej zbyt surowy. Walka niczego nie rozwiąże."
"Chcesz mnie uczyć, jak mam się zajmować moim małżeństwem?" zażartował Julian. Potarł jej włosy z wymuszonym uśmiechem. "Nie martw się. Wiem, co robić. Nie chcę, żeby Aiden cierpiał."
Rzeczywiście. Aiden nie jest op
















