Katherine wcześniej się powstrzymywała, dlatego nie wykonała żadnego ruchu. Niespodziewanie rzuciła się na nią grupa ludzi. Natychmiast straciła szansę na działanie. Siła mężczyzny i kobiety naturalnie bardzo się różniła. Zwłaszcza, że nie był to tylko jeden mężczyzna, ale siedmiu czy ośmiu pijaków.
"Zwaryowaliście?!" krzyknęła. "Ostrzegam was. Puśćcie mnie! Spadać! Wszyscy, won!"
Katherine zaci
















