"Valerie, spokojnie," zaczął Julian łagodnym tonem. "Twój brat i ja jedynie sugerujemy, żebyś bardziej kontrolowała swoje wydatki. Nie chodzi o to, że nie możesz sobie pozwolić na kraby królewskie, ale nie ma potrzeby naciągać budżetu bez potrzeby. To mogłoby prowadzić do niepotrzebnych napięć między tobą a Matthew."
Julian, zawsze prostolinijny i szczery, nie wychwycił protekcjonalnego tonu w ra
















