"Lilia się właśnie obudziła!"
"Dobrze, mamusia najpierw do niej zajrzy, dobrze?"
Joanna się przebrała, umyła twarz i ręce, zdezynfekowała się, a potem w końcu poszła do pokoju córki.
"Lilio, mamusia wróciła!"
"Mamusia!"
Lilia Haynes leżała w łóżku z wielkim, promiennym uśmiechem na chudej, małej twarzyczce.
Dziewczynka od urodzenia cierpiała na wrodzoną wadę serca i anemię hemolityczną. Hemameby w
















