Joanna spojrzała na zegarek. Była pierwsza po południu.
Wystarczyło czasu, żeby dzieci pobawiły się w parku przez dwie, trzy godziny.
Dawno nie wychodziła z dziećmi na zabawę. Joanna postanowiła zabrać dzieci na wycieczkę, ponieważ akurat dzisiaj miała wolne.
"No dobrze, idźcie się przebrać!"
"Hurra! Idziemy do Parku Morskiego!" Davian i Irvin radośnie pobiegli się przebrać.
Joanna wzięła Lilię i
















