W szpitalu Roxanne odpoczywała na swoim oddziale od ponad dziesięciu dni. Rana na jej nadgarstku była mniej więcej zagojona.
Tego właśnie dnia nadszedł wreszcie czas, aby wypisano ją do domu.
Shaun, Ingrid i Bruce przyjechali, żeby ją odebrać.
– Och, Bruce, teraz kiedy Roxy wyszła ze szpitala, jakie są plany dotyczące waszego ślubu?
Bruce z trudem wykrzesał uśmiech na swojej przystojnej twarzy. –
















