Joanna wróciła do Greyport po odprowadzeniu Daviana i Irvina do przedszkola. Nie zdążyła jeszcze dotrzeć do domu, gdy zadzwonił jej telefon.
Joanna wyjęła telefon i zobaczyła, że dzwoni Shaun.
Zawahała się. Nie chciała odbierać jego połączenia.
Skoro wczoraj pobiła Ingrid, ojciec pewnie dzwoni, żeby ją upomnieć.
Ale telefon będzie dzwonił bez przerwy, jeśli nie odbierze.
Joanna niechętnie odebrała
















