Bruce wypalił dwa papierosy jeden po drugim. Czuł suchość w gardle.
W tym samym czasie jego przystojna twarz posępniała.
Nie mógł już tego znieść.
Wyjął telefon i postanowił zadzwonić do Joanny.
"Dzwonek!"
Telefon Joanny zaczął dzwonić.
Szkoda, że Joanna nie odebrała, bo była w łazience, ćwicząc kontrolę mimiki i ruchy ciała.
"Dzwonek!"
Telefon wciąż nie był odbierany.
"Przepraszamy, abonent, z kt
















