W szpitalu.
Margaret była hospitalizowana od ponad tygodnia. Jej stan w zasadzie się ustabilizował.
Dziś był dzień wypisu ze szpitala.
– Babciu, uważaj! – powiedział Bruce.
Opiekowało się nią czterech pracowników służby zdrowia i dwóch lekarzy rodzinnych.
Jednak Bruce wciąż nie był spokojny. Osobiście pomógł Margaret usiąść na wózku inwalidzkim.
Mowa Margaret była nieco bełkotliwa z powodu objawów
















