Eliana rzuciła na Kajusa chłodne, obojętne spojrzenie, nie mówiąc nic.
Kajus, niewzruszony, odwrócił się i zaproponował wodę Stelli, mając nadzieję, że ona będzie bardziej przystępna. – Proszę, Stella – powiedział, starając się brzmieć nonszalancko.
Stella uniosła brew i obdarzyła go szyderczym uśmiechem. – O, Kajus, wczoraj miałeś zupełnie inne nastawienie. Skąd ta nagła zmiana frontu?
Kajus zawa
















