Eliana podniosła wzrok, gdy Stella dołączyła do niej przy stoliku, uśmiechając się. – Co słychać? – zapytała swobodnym tonem.
Eliana szybko pokręciła głową. – Och, nic takiego. Skończyłaś jeść? Jeśli tak, to chodźmy.
– Tak, skończyłam. Chodźmy na korty – Stella uśmiechnęła się, wstając z tacą.
Razem opuściły stołówkę i poszły w stronę kortów tenisowych.
Przestrzeń już tętniła życiem, wypełniona st
















