Słowa Eliany wbiły się prosto w serce Willow.
Willow wydała fortunę, by stać się królową piękności Uniwersytetu Isonstead. A teraz, zamiast nią być, stała się pośmiewiskiem!
Dziesiątki tysięcy poszły na marne, a ona musiała cierpieć w milczeniu.
Nie tylko nie mogła nic powiedzieć, ale musiała udawać niewiedzę i bezradność.
"Naprawdę nie mam pojęcia... Przepraszam. Zrujnowałam uczciwość konkursu, a
















