Członkowie Klubu Tenisowego wspierali się nawzajem, a Elsie była im wdzięczna.
– Dziękuję wam wszystkim za przybycie i pomoc – powiedziała, wyraźnie wzruszona.
– Ej, przecież jesteśmy w jednym klubie. Kiedy ktoś potrzebuje pomocy, wszyscy się dokładamy – to nic wielkiego.
– Dokładnie! Bylibyśmy tu jeszcze wcześniej, gdybyśmy wiedzieli!
Elsie skinęła głową z uznaniem, ledwo potrafiąc wyrazić, jak w
















