Twarz Willow pobladła, a jej paznokcie wbiły się w dłonie. Opuściła powieki, a jej oczy zaczerwieniły się. "Eliano... dlaczego musisz mówić takie rzeczy? Chciałam cię tylko zaprosić do drużyny cheerleaderek z najlepszymi intencjami."
Pozostali członkowie klubu tenisowego, obserwując rozwój sytuacji, zaczęli współczuć Willow, która wyglądała, jakby zaraz miała się rozpłakać.
"Hej, nie ma potrzeby b
















