Rana na twarzy Nell nie była niczym poważnym i lekarz pozwolił jej wyjść po zbadaniu i posmarowaniu jej maścią.
Gdy tylko wyszła, zobaczyła Gideona stojącego na korytarzu. Nie potrafiła powiedzieć, o czym myślał, ponieważ stał do niej tyłem.
Kiedy go zawołała, mężczyzna odwrócił się.
– Wszystko w porządku?
Nell kiwnęła głową i widząc, że trzyma telefon, zapytała: – Rozmawiałeś z kimś?
– Tak.
Gideo
