Nell nie odezwała się ani słowem; trzymała w dłoni herbatę z mlekiem i uśmiechała się.
Gideon chciał zacząć protestować, ale patrząc na jej roześmianą twarz, nie mógł znaleźć odpowiednich słów. On również rozpromienił się w uśmiechu.
– No, wyśpiewaj to! Zaplanowałaś to?
Nell skinęła głową.
Pojawienie się Gideona dzisiejszego dnia mogło być niespodziewane, ale wydarzenia i tak potoczyły się zgodnie
