Tak jak podejrzewała, Morton zmarszczył brwi.
Celine w duchu odetchnęła z ulgą.
Przynajmniej wciąż mu na niej zależało.
Z pewnością pospieszy jej z odsieczą, widząc, że została skrzywdzona!
Ku jej konsternacji, Jason odpowiedział szorstko:
– Następnym razem, gdy ją zobaczysz, po prostu zejdź jej z drogi!
Celine zamarła. Rozszerzyła oczy z niedowierzaniem.
Nie mogąc uwierzyć własnym uszom, wpatrywa
