Celine oniemiała.
Pomiędzy nimi zawisła przygniatająca cisza.
Kilka sekund później wybuchnęła chichotem.
Podnosząc głowę, by napotkać wzrok Nell, rzuciła chłodno:
– Myślisz, że zdołasz mnie oszukać?
Nell cmoknęła z dezaprobatą i pokręciła głową.
– W porządku, nie musisz mi wierzyć.
Celine spiorunowała ją wzrokiem.
– Co to wszystko ma znaczyć?
– Och, nic takiego. Świetnie, jeśli rozumiesz, ale to b
