Perspektywa Sereny
"Myślisz, że komplementami wykupisz się od winy?" pytam, choć słowa Calvina nieco mnie speszyły. Skrzyżowałam ręce na piersi, a na moich ustach pojawił się figlarny uśmieszek. "Więc gdzie się podziewałeś? Praktycznie zniknąłeś."
Calvin westchnął, a na jego twarzy rozlał się zmęczony, ale ciepły uśmiech. "Wiem, bardzo mi przykro, Sereno. W pracy mam urwanie głowy. Musiałem leci
















