Perspektywa Sereny
W końcu Stevie ma dzisiaj trochę wolnego czasu, więc proponuję, żebyśmy pojechały na zakupy materiałów do mojego biznesu jubilerskiego.
Podjeżdżamy na pchli targ Rose Bowl i już czuję narastające podekscytowanie. Stevie parkuje samochód i wyskakujemy, witani przez tętniącą życiem scenerię wokół nas.
– Wow, to ogromne! – wykrzykuję, podziwiając rozległy targ.
– No tak, jest g
















