Jasna perspektywa Sereny
W połowie drogi z szpitala przypomniałam sobie, że prezent od Calvina wciąż leży w sali Billa. Ale nie mogę tam wrócić, nie po tym, jak Bill mnie upokorzył.
Już to widzę. Jeśli wrócę po ten prezent, Bill prawdopodobnie obrzuci mnie kolejnymi obelgami, oskarżając o próbę uwiedzenia jego wujka. Nie dał mi nawet wytłumaczyć, że w ogóle nie chciałam przyjmować tego prezentu.
















