Perspektywa Billa
"Kim, do cholery, jesteś?" warknął ochroniarz, gdy wszedłem do pokoju z monitoringiem. W pomieszczeniu panował półmrok, oświetlony jedynie migającymi ekranami wyświetlającymi nieme nagrania z całego budynku. To barczysty mężczyzna z ogoloną głową, którego brwi marszczyły się w podejrzliwym grymasie.
"Nazywam się Bill Richardson. Jestem znajomym Timothy’ego Mungera, twojego szef
















