– Przepraszam! – wysyczała Jessica przez zaciśnięte zęby, ledwo powstrzymując frustrację. Darell zmusił ją do przeproszenia Niny i nieważne, jak bardzo ją to irytowało, musiała to zrobić.
Nina uniosła brew ze zdziwienia. Jessica wyglądała, jakby chciała rozerwać ją na strzępy, a jednak stała przed nią i mówiła „przepraszam”.
– Co z tobą? Jesteś jakaś nie w sosie – zapytała Nina, jak zwykle bez ogr
















