Atmosfera była napięta i cicha.
Mężczyźni wpatrywali się w Jacqueline szeroko otwartymi oczami, myśląc, że mają halucynacje.
"Jackie, co ty właściwie powiedziałaś przed chwilą?"
Właściwie, wszyscy słyszeli, co powiedziała. Nazwała wszystkich szumowinami i kazała im odejść.
Nie mogli uwierzyć, że miła i łagodna Jacqueline użyłaby tak raniących i wstrętnych słów.
Po chwili na twarzy Jacqueline pojaw
















