Słowa Clifforda zamroziły wyraz twarzy pozostałych ważniaków.
– Panie Snee, co ma pan na myśli?
Clifford spojrzał na nich i odparł: – Taka rodzina jak ta, całkowitych łotrów, nie powinna była dopuścić do jej powrotu. "Machiny wojenne" mają już w sobie naturę zabójców, a prowokowanie jej w kółko jest jak zastawianie pułapki.
– Panie Snee! Czy pan teraz mówi z perspektywy "machiny wojennej"?
Ktoś kr
















