Wszyscy się odwrócili.
Jacqueline stała obok Niny, skąpana w miękkim, pięknym blasku zachodzącego słońca, wyglądając delikatnie i wdzięcznie.
Z leniwym uśmiechem powiedziała: "Przepraszam za nieporozumienie. Nie przemyślałam tego. Żeby pokazać, że nie jestem ciężarem dla Niny, dam mały pokaz."
Po tych słowach Jacqueline podeszła do palmy.
Wszyscy wymienili spojrzenia, zastanawiając się, czy otworz
















