Po kolacji.
Pozostali instruktorzy zabrali Ninę i Olivera na strzelnicę.
Jeden z nich szczegółowo wyjaśnił, jak obchodzić się z bronią palną, po czym zaśmiał się. – Pierwszy raz strzelasz? Upewnij się, że trzymasz ramię stabilnie, bo odrzut może ci wybić bark.
– Rozumiem – odparł chłodno Oliver.
Z wprawą Oliver odciągnął zamek, wprowadził nabój do komory, zwolnił bezpiecznik i wycelował. Bez wahan
















