"Ech, Nina, czy nie mówiłaś, że idziemy złapać pytona i krokodyla? Dlaczego teraz idziemy po miód?" – zapytał ktoś niezręcznie.
Goście pomyśleli: "Chyba żartujesz. Rozjuszenie gniazda os narobi nam prawdziwych kłopotów."
Nina nie wiedziała, że wszyscy w środku panikują. Pokiwała głową i powiedziała: "No tak, idziemy złapać pytona i krokodyla, a potem po miód."
Wszyscy się bali. "Tak, brzmi dobrze,
















