– Clifford, dlaczego nagle stałeś się taki troskliwy? Myślałam, że pozwolisz mi porozmawiać z Jackie przez kilka minut, a potem mnie stąd wyciągniesz – powiedziała Nina.
To było tak bardzo nie w stylu Clifforda, że Nina zaczęła się zastanawiać, czy to on przypadkiem nie zachorował.
Słysząc słowa dziewczyny, Clifford poczuł rozbawienie, ale i irytację. – Ty mały urwisie, to problem, że pozwalam ci
















