Ostatecznie Oliver stanowczo odmówił Ninie wyjścia na pizzę. Rozczarowana, ale nie zniechęcona, Nina uznała, że Oliver nie jest taki zły – przynajmniej jej nie wsypał.
Nina nie wiedziała, że Oliver potajemnie był ciekawy, czy jej się uda.
Wymijając kamery i patrole, Nina zakradła się w stronę muru. Gdy jej palce dotknęły górnej krawędzi, w kieszeni zadzwonił telefon, przestraszając ją.
Nie teraz!
















