Po przemówieniu Nikołaja pokój wypełnił się radosnymi okrzykami i aplauzem, a z tyłu Myron usilnie starał się utrzymać kamienną twarz, nawet gdy błyskały flesze aparatów, uwieczniając tę chwilę. Nikołaj nie tylko skradł Myronowi show tego wieczoru, ale także doskonale upokorzył brata przed rodziną i wieloma wpływowymi osobami.
Z pewnym siebie i w pełni usatysfakcjonowanym wyrazem twarzy zszedł ze schodów i ruszył w stronę Hazel, podczas gdy Myron z trudem zwlókł się ze sceny.
– Jak mi poszło? – zapytał, gdy wszyscy usiedli, a Grzegorz kontynuował program wieczoru.
– Niesamowicie – odparła Hazel z uśmiechem – Twój plan był genialny.
Uroczystość zakończyła się godzinę później i nadszedł czas, aby Kenneth wygłosił przemówienie na zakończenie i ogłosił, kto przejmie rolę dyrektora generalnego po nim.
– Przede wszystkim chcę powiedzieć, że ten wieczór przerósł moje oczekiwania. Każdy z was przyszedł, aby wesprzeć i pochwalić pracę, którą wykonałem w ciągu ostatnich trzydziestu lat kierowania Rain Company. Czasami potrzebujesz opinii innych, aby wiedzieć, jak dobrze wykonałeś pracę, i jestem usatysfakcjonowany, dowiadując się, że wykonałem zadanie i zainspirowałem tak wielu z was. Moim dzieciom, miałem swoje wady. – Powiedział, a jego wzrok powędrował do Nikołaja, który spotkał jego spojrzenie obojętnym wzrokiem. Jego wzrok powędrował do Hazel i wydawało się, że stara się zachować odważną minę. Wiedząc, że to nie jest odpowiedni moment, jego wzrok powędrował do Belli i Myrona, po czym wziął głęboki oddech.
– Uwierzcie mi, jestem dumny z tego, jakimi ludźmi się staliście i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jakie wspaniałe osiągnięcia czekają was wszystkich. – Spojrzał na małą notatkę przed sobą, ale zamiast czytać, zamknął ją i spojrzał z powrotem z uśmiechem. – To nie jest koniec. Jeszcze wiele przed nami i mam nadzieję, że się tam wszyscy spotkamy.
Po tych słowach zszedł ze sceny, a tłum nagrodził go gromkimi brawami.
Kątem oka Hazel zauważyła Myrona kipiącego z wściekłości, ponieważ nie dostał tego, czego oczekiwał.
Nikołaj powiedział Hazel, że ważne jest, aby uczestniczyła w tym przyjęciu, mimo że nie chciał, ponieważ jego nieobecność automatycznie uczyniłaby Myrona następnym w kolejce do roli dyrektora generalnego w Rain Company. Nikołaj nie mógł do tego dopuścić, więc wkroczył, kiedy wkroczył. Gdyby przyszedł wcześniej, Myron dostosowałby się i byłby w stanie przebrnąć przez swoje przemówienie, ale przybycie w momencie, w którym to zrobił, odebrało mu tę szansę. Niezdolność Myrona do przebrnięcia przez to pokazała nie tylko obecnym na sali, ale także ich ojcu, że nie potrafi radzić sobie z presją i wieloma innymi rzeczami, które wiążą się z rolą dyrektora generalnego. Zdolność Nikołaja do zauważenia zmiany i zaproponowania rozwiązania, które nie zrujnuje wieczoru, postawiła go w korzystnej sytuacji.
Nikołajowi udało się zrealizować swoją pierwszą misję: zrobić z Myrona głupca. Postanowił grać w człowieka, a nie w grę i zrobił to bezbłędnie.
Po zakończeniu przyjęcia goście zostali zaproszeni do sali spotkań, gdzie mogli wchodzić ze sobą w interakcje i ostatecznie pożegnać się.
Nikołaj wziął kieliszek wina z tacy przechodzącego kelnera i podał go Hazel. Wzięła go i uśmiechnęła się do niego, ale uśmiech nie dotarł do jej oczu.
– Wszystko w porządku? – zapytał po wypiciu pierwszego łyku wina.
– Twój brat nie jest zbyt zadowolony z dzisiejszych wydarzeń. – Odpowiedziała, krążąc palcem po brzegu kieliszka.
– Myron wpada w furię, kiedy nie dostaje tego, czego chce. Przygotuj się, to dopiero początek.
To nie poprawiło samopoczucia Hazel, ponieważ zła strona Myrona nie była jej obca, ale po tym, co przeszła, widok tej strony w nim przeniósł ją z powrotem do horroru, który ją spotkał.
Nie mogła tego powiedzieć; zdecydowała się być częścią planu, wiedząc, że to może się zdarzyć, i to nie była wina Nikołaja ani jego zadanie, aby sprawić, by poczuła się dobrze, więc milczała.
– Wiem, że jest ciężko. – Powiedział Nikołaj, wyrywając ją z zamyślenia, a ona napotkała jego intensywne spojrzenie na jej drżących palcach.
Wyciągnął rękę i ujął jej zimne, drżące dłonie, wywołując dreszcze. – Mówiłem poważnie; nie pozwolę mu cię więcej skrzywdzić.
Hazel nie wiedziała, jak zareagować. Czy to była część przedstawienia, aby ludzie uwierzyli, że są parą, czy to było prawdziwe? Część jej tego pragnęła, ale nie była pewna, czy on czuje to samo. Tak czy inaczej, musiała odpowiedzieć: – Dziękuję, Nikołaju.
Nikołaj potarł kciukiem jej dłoń, odpędzając strach i chłód, które ją ogarnęły. – Mów mi Nikki i nie ma za co dziękować.
– To było całkiem niezłe wejście i przemówienie, Nikołaju, syn marnotrawny powraca. – Powiedziała Bella, stojąc przed nimi, wyglądając na zirytowaną. Nie zwracała na Hazel większej uwagi, nie uważając jej za tego wartą, i robiła tak innym ludziom w przeszłości. Ponowne znalezienie się po drugiej stronie nie było przyjemne.
Bella traktowała Hazel tak, jak traktowała ludzi, których uważała za nieważnych, i przez lata traktowała Hazel w ten sposób. Zmieniła się trzy lata temu, po tym, jak Myron oświadczył się Hazel, i od tego czasu zbudowali coś, co przez długi czas Hazel uważała za prawdziwą przyjaźń.
– Różnica polega na tym, że syn marnotrawny chciał odejść, a ja zostałem zmuszony. Myślę, że to zależy od tego, kto opowiada tę historię, Bello. – Odpowiedział Nikołaj, zachowując swój czarujący uśmiech.
Bella prychnęła, nie wierząc w ani jedno jego słowo: – Możesz mówić, co chcesz; znamy prawdę. Jesteś potworem, którego należy trzymać z daleka od wszystkich.
Uśmiechnął się i jednym krokiem zmniejszył dystans między nimi, tak że teraz górował nad nią. – A jednak jesteś tutaj, siostro, stąpając po niebezpiecznym gruncie. Czy twoja matka nie kazała ci się mnie wystrzegać? A może myślisz, że bycie starszą czyni cię bezpieczniejszą? – Uniósł brew.
















