Nikolaj wrócił do pracy następnego dnia, podobnie jak Hazel. Mówił, że nie musi wracać, ale odparła, że najwyższy czas, by i ona to zrobiła. Wystarczająco długo byli nieobecni i czas było wrócić. Nie miała nic do ukrycia; nie wiedziała o wybrykach Nikołaja, dowiedziała się dopiero, gdy wybuchła afera. Sprawiał wrażenie niepewnego, ale pocałowała go w usta i zapewniła, że wszystko będzie dobrze.
Ni
















