Hazel zawsze szczyciła się tym, że ma twardą skórę, jeśli chodzi o zaufanie do innych ludzi, ale po długiej przemowie Violi nie wiedziała, co myśleć o Nikołaju. Viola wciąż bardzo kochała Nikołaja i nie zrobiłaby ani nie powiedziała niczego, co mogłoby zrujnować jego reputację. Jej przemowa miała na celu upewnienie się, że Hazel znajdzie prawdę w samą porę, albo pozostanie z Nikołajem, gdy prawda
















