Tamtego popołudnia Kendrick odwiózł Annabelle do domu, a potem poszedł do pracy jak zwykle.
Annabelle spędziła całe popołudnie na robieniu dla niego maści. Kiedy miała już wszystkie maści rozdzielone i popakowane, była tak wyczerpana, że zasnęła na sofie.
W oparach snu poczuła, jak silne ramiona ją obejmują.
Kiedy otworzyła oczy, zobaczyła Kendricka, który trzymał ją i delikatnie kładł na miękkim
















