Annabelle omal nie wykrzyknęła, na chwilę zapominając o kłótni z Kendrikiem poprzedniej nocy. Zazwyczaj opanowana, gorączkowo zaczęła szukać ubrań, zdeterminowana, by wyjść i kupić lekarstwo.
Kendrick zobaczył jej zaczerwienione oczy i bezradne spojrzenie, jakby naprawdę wpadła w panikę.
– Nie chcesz mieć ze mną dziecka?
Przyciągnął ją z powrotem w ramiona, ale Annabelle szarpała się jak rozdrażni
















