"Jeszcze nie wychodź." Pożądliwe spojrzenie Kendrika mieszało się z zakłopotaniem.
Trey jeszcze nie przyjechał, więc nie odważył się wypuścić Annabelle. Gdyby się dowiedziała, że skłamał, byłoby mu zbyt wstyd.
– Jeśli chcesz, żeby cię posmarować, idź do salonu – powiedziała chłodno Annabelle.
Jednak nie chciał się odsunąć. Annabelle nie chciała go popychać, bo nie chciała z nim żadnego kontaktu fi
















