"Anna, my..." Marvin zawahał się, z trudem znajdując słowa.
W tej grze przegrał. Przegrana oznaczała, że musi dobrowolnie się wycofać i nie może już zabiegać o względy Annabelle.
I ilekroć Marvin myślał o tym konkursie, wciąż nie mógł się z tym pogodzić.
"Tego dnia w wyścigu mógłbym pokonać Kendricka, gdybym nie odpuścił gazu. Nie odważyłby się mnie tak lekkomyślnie wyprzedzić. Ale z tobą w samoch
















