Słysząc kroki za sobą, Annabelle instynktownie odwróciła głowę i zobaczyła Marvina stojącego za nią, ubranego jedynie w ręcznik. Nie mogła powstrzymać się od wykrzyknięcia: "Co ty robisz!"
Jakby oblał go kubeł zimnej wody, Marvin natychmiast się ocknął.
Annabelle nie była jedną z tych kobiet na jedną noc, a i jego wrażenie na jej temat nie było najlepsze. Jeśli nadal będzie zachowywał się tak fryw
















