"Pamiętasz, jak Marvin cię traktował w przeszłości? Annabelle, którą znam, nie jest osobą, której brak zasad, jak to."
Oczy Kendryka płonęły zazdrością, a ton jego głosu wcale tego nie ukrywał. Annabelle poczuła nagły niepokój.
"Kim byłam, tak naprawdę nigdy nie wiedziałeś."
Chciała tylko szybko uwolnić się z jego objęć i mówiła bez zastanowienia.
Źrenice Kendryka zwęziły się, gdy nie tylko nie pu
















