Annabelle usłyszała swoje imię i wyszła. Zapytała, o co chodzi.
Posłaniec wręczył jej suplementy i powiedział: "Proszę to podpisać."
"Ja tego nie kupowałam. Kto to tu przysłał?"
"Marvin Gregory."
Zastanawiała się, dlaczego Marvin nagle jej to przysłał.
Annabelle poczuła się nieswojo i zerknęła na Kendricka obok.
Kendrick też nie wiedział, co się dzieje.
"Proszę to odesłać. Zapłacę za przesyłkę."
K
















